Od 15-go września do końca miesiąca gościli u nas myśliwi komercyjni z zagranicy. Celem ich przyjazdu były oczywiście łowy na byki w naszych pięknych obwodach. Akurat w tym terminie mieliśmy do czynienia z pełnią rykowiska na nieopolowanych rewirach. Dorzucając do tego świetną pogodę, choć może jak na byki trochę za ciepło, efekty musiały być zadowalające zarówno dla gości jak i dla Koła.
Tegoroczna dewizówka na byki odbyła się w dwóch grupach. Pierwszą grupą była piątka szwajcarów, której udało się upolować po jednym byku na osobę. Towarzystwo z głęboko zakorzenionymi tradycjami łowieckimi po udanych łowach odgrywało „Śmierć jelenia” na swych rogach myśliwskich przy strażnicy łowieckiej w Kucharowie, gdzie nocowali. Drugą grupę stanowili 4 niemcy, której przewodnikiem był dobrze znany w naszym kole pewien rusznikarz z Niemiec. W tej grupie udało się pozyskać w sumie 4 byki.
Łącznie zatem na polowaniu komercyjnym padło 9 byków, w tym jeden szczególnie godny uwagi około 7 kilogramowy komisyjnie oceniony na 11 lat byk (upolowany „pod grabem”). Podprowadzającymi byli koledzy: J. Natkański, A. Filipiak, R. Proć, Z. Powierża, J. Kęsicki, M. Leśniewski, a pomocą w tłumaczeniu służył D. Tederko.