Myślistwo to bardzo specyficzna pasja łącząca ludzi, kultury, narody i różne społeczności. Jako Koło „Darzbór” dorobiliśmy się takiego stanu łowisk, który pozwala nam się nim dzielić z przyjaciółmi bądź wykorzystywać stany populacji by pozyskiwać środki do poprawiania warunków bytowych w naszych obwodach. Mamy w tym zakresie ogromne doświadczenie.
Dzisiejszy model łowiectwa w Polsce wymaga wysokich nakładów finansowych by utrzymywać nasze obwody w odpowiednim stanie. To dotyczy dużej większości kół łowieckich w Polsce. Z tego też względu musimy mieć odpowiednie źródła finansowania i właśnie jednym z tych czynników są polowania dla tzw. 'dewizowców’ (nazwa wzięła się z dawnych czasów smutnego komunizmu i sposobu płacenia dewizami). W Naszym Kole taką działalność prowadzimy od 1974 roku zgodnie z informacją zamieszczoną w kronice Koła. Nie przez przypadek w tym samym okresie administracja państwowa narzuciła kołom obowiązek partycypowania w kosztach odszkodowań łowieckich. Są to naczynia powiązane. W celu zmniejszenia dziury w budżecie należało znaleźć dodatkowe formy finansowania.
Przechodząc do meritum, od wspomnianego 1974 roku odwiedzają nas myśliwi z zagranicy. Są to różne nacje: Niemcy, Austriacy, Holendrzy, Francuzi, Włosi, Szwajcarzy czy Duńczycy. W ciągu tak długiego czasu wypracowaliśmy taką formę współpracy, którą cenią sobie całe grupy gości odwiedzający nas regularnie z roku na rok. Obopólna korzyść wynikająca z tego, iż nasi goście wiedzą w jak dobrych łowiskach mogą polować oraz nasza znajomość osób, które mają odpowiednie umiejętności i doświadczenie by etycznie i z szacunkiem mogli korzystać z owoców naszej gospodarki czyni nas swego rodzaju przyjaciółmi mimo, iż formalnie łączą nas stosunki czysto biznesowe bo przecież my sprzedajemy dobro, które nasi goście kupują.
Bogactwo naszych łowisk stawia w uprzywilejowany sposób łowców zwierzyny grubej czyli dzika, jelenia czy sarny. Zwierzyna drobna oraz drapieżniki są okazjonalnym celem odwiedzin naszych gościnnych progów. Szczególnym wzięciem cieszą się polowania na rogacze, które odbywają się zazwyczaj w dwóch porach roku – w połowie maja oraz w okresie rui czyli okolice sierpnia, a także polowania na byki w czasie rykowiska czyli we wrześniu. Oczywiście wszystkie terminy dopasowujemy w taki sposób by odpowiadały zarówno naszym gościom oraz naszym członkom. W minionych latach organizowaliśmy również specjalne polowania zbiorowe jednak zrezygnowaliśmy z nich bezpowrotnie z racji niekorzystnego ich wpływu na budowaną populację głównie jeleni, ale również dzików oraz sarny.
Trofea wywożone z Kucharowa, nierzadko medalowe, zdobią ściany salonów myśliwskich niemal w całej Europie. Region pomorza zachodniego gwarantuje nie tylko silną populację zwierzyny płowej, ale także wysokie stany liczbowe co wyróżnia nas w skali całego kraju, który swoją drogą znacznie wybija się pod tym względem od innych krajów. Kolejnym istotnym elementem związanym z Polskim modelem łowiectwa jest wielkość obwodów czyli obszaru dostępnego do polowania, który w naszym przypadku wynosi prawie 12 tys. hektarów lasów, pól oraz wód. Mozaika różnorodności środowiskowej jest w stanie zadowolić najwybredniejszych poszukiwaczy łowieckich wyzwań.
Status prawny w przypadku polowań dla gości zagranicznych wymaga tu niestety pośrednika (zazwyczaj biuro polowań), który ogranicza się jedynie do załatwienia formalności i pobraniu ogromnej prowizji. Z tego też powodu wielu gości ogranicza swoje cele łowieckie. Jest to niewątpliwie pole do działania dla PZŁ, szkoda tylko, że zajmuje to dziesiątki lat… więc Koło jest zmuszone działać na własną rękę w tym kierunku. Poza formalną papierkową zabawą wykonywaną przez pośredników cały ciężar organizacji pobytu jest na naszych barkach. Jako organizator pobytu gwarantujemy swoim gościom pobyt w samym środku łowiska, z dala od miejskiego szumu. Zakwaterowanie w naszym domku myśliwskim wyposażonym we wszystko co potrzebne do miłego spędzenia czasu i wypoczynku. Mamy 9 pokoi dwu oraz trzyosobowych na piętrze z dostępem do dwóch tarasów i niezależnymi łazienkami z kabinami prysznicowymi. Na dole znajduje się sala kominkowa, gdzie można posiedzieć i biesiadować do rana przy specjałach serwowanych przez naszą obsługę kuchenną. Na specjalne życzenia możemy organizować dodatkowe wyjazdy do pobliskich miejscowości w celach rekreacyjno-turystycznych.
Jeśli chodzi zaś o same polowanie gwarantujemy każdemu osobnego doświadczonego przewodnika, który zna obwody jak własną kieszeń, dysponuje samochodem w celu dotarcia w najlepsze miejsca oraz spreparuje trofeum po udanych łowach. Zawsze w gotowości mamy przeszkolone i utytułowane psy myśliwskie w celu poszukiwania postrzałków co minimalizuje poniesione koszty związane z postrzeleniem i nie podniesieniem trofeum oraz przede wszystkim przyjacielską atmosferę.
Jesteśmy otwarci na nowe formy współpracy. Każdą taką propozycję rozpatrujemy indywidualnie tak więc zapraszamy do skorzystania z naszego formularza kontaktowego bądź na bezpośredni kontakt na kolodarzbor@gmail.com
M.Ł.