Okres przedświąteczny daje się każdemu we znaki. Gonitwa za terminami sprawia, że gdzieś powoli zanika ten duch świąt. Jako, że brak wpisów jest również pokłosiem tej gonitwy w tym miejscu podzielimy się sukcesami z minionych tygodni. A działo się. Byliśmy na polowaniu na koty i koguty, polowaliśmy na Kucharowie i wigilijną rybkę przy opłatku również się raczyliśmy.
W dniach 14-15 grudnia silna reprezentacja Darzboru odwiedziła KŁ „Bażant” w Dobrzycy. Z dóbr wielkopolskiej ziemi korzystało 22-óch naszych myśliwych. W międzyczasie Ci, którzy nie mogli wyjechać odbyli polowanie zbiorowe, na którym padły dwie łanie i lis.
Tydzień później w sobotę 17 strzelb stawiło się na polowaniu zbiorowym w terenie Kucharowa i Mosiny. Od dawna tereny te postrzegane są na najlepsze pod kątem polowań pędzonych z Borówką, Mokrym Lasem i Trzcinami. Tego dnia Hubert był dla nas łaskawy i darzył bykiem szpicakiem, dwoma łaniami, cielakiem, pięcioma dzikami oraz trzema lisami. Każdy miot dawał szansę na pozyskanie zwierza. Ostatecznie królem łowów zgodnie ogłoszono Władka Susiaka, który oddał strzał łaski do rannego w miocie byka nie zważając na trofeum.
Zwierz od kilku tygodni ciągnie też na Sławka Grendę, który pochwalić się mógł łanią, cielakiem i lisem. Prowadzący tego dnia wyjątkowo w zastępstwie nieobecnego Tomka Andrzej Filipiak również mógł pochwalić się celnymi strzałami do łani w drugim miocie na Borówce i następnym miotem przed paśnikiem do dzika.
W dobrym humorze polowanie kończyła też latorośl Sławka – Wojtek, który początkowo spudłował do dzika oraz zbłądził z głodu 🙂 Na mokrym lesie złożył jednak dzika na święta.
Mirek w końcu odstawił swoje kowadło i efekty widać od razu. W drugim miocie położył dzika oraz pięknie w biegu rudzielca poza miotem na wcale nie taką bliską odległość. Kolejnego lisa złożył w ostatnim miocie na trzcinach. Na Borówce zwierza spotkaliśmy najwięcej. Z dzików cieszyli się również Czesiek Kozioł oraz Zbyszek Powierża.
Pogoda piękna, choć wiatr skłaniał by obierać kierunek na mioty w lesie. Jakimi bylibyśmy kolegami, gdybyśmy nie uhonorowali wszystkich zasłużonych króli? Na posiedzeniu zarządu po polowaniu rozważano kwestię zamówienia na przyszły rok dedykowanej serii medali króla pudlarzy dla Adama Zaręby, który został królem pudlarzy na sobotnim polowaniu, ale zabrakło metaloplastyki… Czekamy na propozycje projektów graficznych tych dedykowanych medali
We wtorek zaś w dniu wigilii 24-go grudnia nieliczne grono tych myśliwych mniej podatnych na perswazje partnerek dotyczących świątecznych porządków i przygotowań stawiło się na zbiórce. W sumie w 7 strzelb wzięto 4 mioty do godz. 11 w efekcie czego na pokocie znalazły się dwa dziki oraz sarna koza. Po polowaniu w domku tradycyjne życzenia i opłatek na który zjechało się specjalnie kilku darzborowców więcej bo jak to Tomek zauważył „na wigilii są zawsze Ci najporządniejsi” 🙂
Następne polowanie zbiorowe odbędzie się 28-go grudnia w sobotę. Będziemy polować na obwodach 125 i 126 (Zamęcie przy Kądzielni oraz Jeziorki) licząc na jelenie.