W miniony piątek 14-go marca w naszej siedzibie w Kucharowie odbyła się ocena prawidłowości odstrzału byków. Po raz pierwszy pełniliśmy rolę gospodarza wobec komisji oraz innych szczecineckich kół takich jak Oszczep, Ponowa, Ostoja oraz Żubr. Nasza kwatera sprzyjała sprawnej ocenie i wspólnej integracji kolegów z różnych kół. Jakość naszego odstrzału została w dużej większości oceniona zielono.
Ocena rozpoczęła się już o godzinie 16.00 a pierwszymi do oceny byli nasi sąsiedzy zza miedzy – Ostoja Szczecinek. Trzeba przyznać, że byki mają mocne tak jak i Ponowa oraz Oszczep gdzie były byki wstępnie wycenione na medale. Nasze koło tradycyjnie przedstawiło największą ilość byków do oceny. Trafiły się ciekawe myłkusy jak naszego kawalera Mirka, a także stare spore byki. Najwięcej roboty tego dnia miał Rafał Filipek, który przedstawiał swoje 4 byki. Z ciekawszych z pewnością były te pozyskane przez Bartka Dubrowskiego, Adama Zarębę, Mirka Kalembasę, Witka Mrozickiego czy Jarka Dudę. Tych trzech ostatnich kolegów mogło się pochwalić najcięższymi wieńcami choć umówmy się że waga między 5-6 kg furory nie robi, a po polowaniach komercyjnych widać, że waga 7 kg nie stanowi bariery nie do przejścia. Z pewnością jednym z powodów jest to, iż te mocne byki jednak po rykowisku się rozchodzą i ciężej je spotkać.
Po ocenie postanowiliśmy pokazać naszym gościom co w łowiectwie jest najistotniejsze – wiadomo że m.in. biesiady! Była to dobra okazja do bliższego poznania kolegów z innych kół, których przedstawiciele jednogłośnie wyrazili chęć podjęcia współpracy na niwie przedsięwzięć propagujących łowiectwo i koleżeńskie postawy. Z tego też miejsca pragnę usprawiedliwić nieobecność niektórych Darzborowców w domach po północy. Z pewnością swoim wybrankom zostanie to wynagrodzone w lipcu 🙂