W zbliżającą sobotę rozpoczynamy sezon zbiorówek w Kole Darzbór. Ten sezon będzie wyjątkowy pod względem liczby takich polowań w sezonie w związku ze zbyt liczną populacją jeleni szlachetnych. Część z wyznaczonych terminów będzie dotyczyć polowań metodą szwedzką z ambon, ale jutro polujemy jeszcze tradycyjnie. Poniżej weźmiemy pod uwagę co nas jutro czeka i jak się przygotować, czego nie zapomnieć.
Przede wszystkim będziemy polować zgodnie z kalendarzem polowań w rejonie Grabno-Jeleń. Prowadzić polowanie będzie nasz Kolega Marcin, a pomocą przy dochodzeniu postrzałków z psem służyć będą Andrzej oraz Jarek. Polować będziemy na grubego zwierza czyli dziki oraz jelenie, a przy okazji na drapieżniki. Teren jest dosyć urozmaicony i można się spodziewać wszystkich gatunków łownych z racji niedalekiej odległości od rezerwatu, który jest główną ostoją zwierzyny i gdzie nie prowadzimy polowań. W poprzednich latach polowania w tym rejonie były typowo „dzicze” dzięki pobliskim uprawom kukurydzy. W tym roku tych upraw nie ma więc ciężko przewidzieć rezultaty.
Warto skorzystać ze szczegółowej prognozy pogody na sobotę (można to zrobić TUTAJ). Nie dysponujemy tak dokładnymi danymi jak premier w przypadku afery stadionowo-dachowej, ale mamy swoje źródła. Według prognoz temperatura w nocy z piątku na sobotę może spaść poniżej zera, choć w ciągu dnia odczuwalna temperatura będzie oscylować w okolicach 5 stopni. Na szczęście wg. prognoz nie należy oczekiwać opadów, a i wiatr będzie słaby więc zapowiadają się bardzo dobre warunki. Zmrożona ściółka z rana pozwoli usłyszeć zbliżającą się watachę bądź mykitę z większej odległości. Co gorsze dla niektórych oznacza to jedną wymówkę mniej w razie pudła bo w końcu nie wmówi kolegom, że się nie spodziewał zbliżającego rudzielca:) Przed południem będzie można rozgrzać podniebienia dzięki pani Ewie i Frankowi, którzy zapewne nas czymś poczęstują.
Wszystkim przypominamy o jaskrawej opasce bądź fragmencie ubioru, który poprawia widoczność wśród łowców na linii. Jednostka broni według uznania. Idealnym rozwiązaniem na to polowanie wydaje się tu kombinacja gwintu i luf gładkich czyli kniejówka bądź dryling. Celowniki optyczne z racji, iż to nie jest polowanie z ambon tylko te z krotnością max 3 lub mniejsze jeśli ktoś takowe posiada. Zachęcamy do wzięcia ze sobą psa w nagankę i przypominamy, iż w tym przypadku stosujemy „taryfę ulgową” przy rozliczaniu się z naganką. Jeśli któryś z kolegów spodziewa się „królestwa” proponujemy dokonać niezbędnego zaopatrzenia w pobliskim sklepie. Dzięki temu niewątpliwie uniknie gorączki weekendowych zakupów w sobotę. Myślę, iż niejeden z nas skusiłby się na tradycyjną Darzborową wątróbkę z dzika.
Na przystawkę przed sobotnim daniem głównym proponujemy: